Tydzień sporu o aborcję zabolał PiS
Choć sobotnia demonstracja przed Sejmem przeciwko zaostrzaniu prawa aborcyjnego nie zgromadziła wielkich tłumów, politycy PiS nie mogą odetchnąć z ulgą. Sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej" pokazuje, że spór o przerywanie ciąży może mieć dla partii rządzącej niedobre skutki.
W ciągu tygodnia PiS stracił 3 proc. poparcia (wracając do poziomu sprzed miesiąca). Aż 5 proc. zyskała Nowoczesna. Zdaniem prezesa IBRiS Marcina Dumy najważniejsze jest jednak to, że z 50 do 57 proc. wzrosła liczba deklarujących głosowanie w kolejnych wyborach. – Zmobilizowały się środowiska o poglądach lewicowych i liberalnych – twierdzi Duma.
Badanie zostało przeprowadzone w czwartek. Tydzień wcześniej Sejm skierował do komisji projekt zakazujący aborcji (zdecydowały głosy posłów PiS). Feministki i działacze lewicy zareagowali wezwaniem do protestów. Jednym z nich ma być poniedziałkowy strajk kobiet.
— zzuz, jaku