Mandatami w pieszych
NIK wytyka policji dziurawe systemy i zaniżanie liczby ciężko rannych. Chwali m.in. za wzmocnienie drogówki.
Nadmierne karanie pieszych mandatami, chociaż to wcale nie oni są głównie sprawcami wypadków, drastyczne zaniżanie liczby ciężko rannych w policyjnym systemie, dowolne ustalanie tzw. miejsc szczególnie niebezpiecznych dla pieszych i inne zastrzeżenia pod adresem policji formułuje NIK w najnowszym raporcie, który poznała „Rzeczpospolita".
Nierzetelny system
– Działania podejmowane w latach 2014–2015 przez policję i straże miejskie w celu zapewnienia bezpieczeństwa pieszym i rowerzystom były niewystarczające w stosunku do faktycznego poziomu zagrożenia tej grupy uczestników ruchu drogowego – mówi nam prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.
W latach 2010–2015 doszło do 181 tys. wypadków, w których poszkodowanych zostało 239 tys. osób, w tym niepokojąco dużo pieszych i rowerzystów. O ile w 2010 r. stanowili oni 30 proc. rannych i 39 proc. zabitych we wszystkich wypadkach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta