Odrabianie strat trwa
Po dużych wahaniach cen na rynku walutowym z ubiegłego tygodnia nie ma już śladu. Zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek emocji na rynku było zdecydowanie mniej. Skorzystał na tym złoty, który odrobił część strat.
We wtorek po południu za euro trzeba było zapłacić 4,42 zł, a dolar kosztował 4,16 zł. Zarówno w jednym, jak i drugim przypadku było to o 0,1 proc. mniej niż w poniedziałek.
Naszemu rynkowi sprzyja powrót inwestorów globalnych do bardziej ryzykownych aktywów. Ruch ten widać zresztą nie tylko na rynku walutowym. We wtorek drugi dzień z rzędu zyskiwał także WIG20.
Również obserwacja rynku obligacji pozwala stwierdzić, że inwestorzy znów łaskawszym okiem patrzą na Polskę. We wtorek rentowność dziesięcioletnich papierów skarbowych spadła do 3,49 proc. Jeszcze w poniedziałek wieczorem oscylowała ona w granicach 3,75 proc. —prt