Oskarżony za akta w internecie
Kontrowersyjny biznesmen Zbigniew S. odpowie za umieszczenie w sieci akt afery taśmowej. Kto mu je przekazał, śledczy jeszcze badają.
Prokuratura chce pociągnąć do odpowiedzialności Zbigniewa S. za rozpowszechnianie bez zezwolenia materiałów śledztwa, do którego dostęp miała wąska grupa osób. Akt oskarżenia właśnie trafił do sądu – dowiedziała się „Rzeczpospolita".
– Zbigniewowi S. grozi za to przestępstwo do dwóch lat pozbawienia wolności – mówi Michał Dziekański, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Skandal wybuchł w czerwcu 2015 r., kiedy zdjęcia akt śledztwa w sprawie tzw. afery taśmowej znalazły się m.in. na Facebooku i na innych stronach internetowych. Materiał był potężny – liczył kilkanaście tomów. Wiedza, jaką zgromadzili śledczy o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta