Od przedpłaty do faktoringu

Eksporterzy stosują różne metody finansowania handlu z zagranicą, najczęściej mieszane. Ich świadomość w tej materii jest coraz większa. Artur osiecki

Chociaż podstawowymi formami zapłaty za eksportowane towary są nadal: płatność z góry (przedpłata), akredytywa dokumentowa, trata dokumentowa (weksel), kredyt kupiecki/handlowy (forma odroczenia terminu zapłaty w stosunku do sprzedaży) i płatność gotówkowa po wysyłce, popularność zdobywają nowe formy finansowania eksportu, jak choćby finansowanie poprzez faktoring międzynarodowy FCI.

Odroczone płatności

Jak pokazuje praktyka, polscy eksporterzy finansują eksport w dużej mierze z pieniędzy własnych, udzielając swoim partnerom z zagranicy kredytu kupieckiego. Wiele firm korzysta też ze wsparcia bankowego.

– Finansując wysyłkę naszych produktów za granicę, korzystamy głównie z własnych zasobów finansowych oraz z finansowania bankowego. W naszym przypadku są to usługi Banku Zachodniego WBK – mówi Arkadiusz Wilusz, prezes spółki Maxcom z Tychów produkującej telefony komórkowe. – Jesteśmy zmuszeni udzielać naszym kontrahentom terminów płatności do 90 dni, wspomagamy się też faktoringiem, aby szybciej dyskontować te należności. Wszystkie nasze płatności są ubezpieczone – tłumaczy szef Maxcomu, dodając, że kredyt kupiecki w przypadku jego firmy musi być odbiorcom zagwarantowany,...