Prawo autorskie czy copyright?
W dyskusjach o kształcie prawa autorskiego często można znaleźć odwołania do amerykańskich autorów lub orzecznictwa amerykańskich sądów.
To zupełnie naturalne w dzisiejszym globalnym świecie. Internetowi giganci, tacy jak Google, Spotify czy Facebook, to firmy amerykańskie. Ich usługi są chyba najważniejszym obszarem korzystania z twórczości.
W dyskusjach trzeba jednak pamiętać, że anglosaski i kontynentalny system prawa autorskiego mają zupełnie inne korzenie aksjologiczne. Zrozumienie tych różnic może pomóc uporządkować dyskusję oraz dostrzec głębokie przyczyny problemów na styku globalizacji rynku korzystania z twórczości i kontynentalnego systemu prawa autorskiego.
Aby omówić te różnice, trzeba najpierw nieco cofnąć się w czasie.
Impulsem dla prawnej ochrony twórczości było wynalezienie druku i związana z tym ekonomiczna potrzeba zabezpieczenia inwestycji wydawcy, który ponosił koszty przygotowania książki do druku oraz wytworzenia jej egzemplarzy. Potrzeba ta przerodziła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta