Zależy nam na rozwoju rynku
Paweł Borys | Tworzymy centrum kompetencji dla całego rynku nieruchomości. Do współpracy państwowej agencji z firmami prywatnymi nie jest potrzebne napisanie kolejnych 300 stron prawa – uważa prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Rz: Jaka jest rola Polskiego Funduszu Rozwoju na rynku nieruchomości? Z kim i w jaki sposób chciałby pan współpracować?
Paweł Borys: Na pewno nieruchomości – patrząc na nie z perspektywy gospodarczej – są bardzo ważną branżą. Jeśli w nieruchomościach źle się dzieje, to bardzo szybko jest to widoczne w danych makroekonomicznych, co niestety obserwujemy w tym roku. Spadek koniunktury budowlanej w tej chwili przekłada się również na spowolnienie wzrostu gospodarczego.
To bardzo ważne, aby 2017 rok był lepszy niż obecny, żeby było więcej inwestycji w różnych segmentach, takich jak infrastruktura, nieruchomości komercyjne i mieszkalnictwo, inwestycje samorządowe. To one są dźwignią wzrostu gospodarczego.
Jednocześnie budownictwo to branża, która najszybciej tworzy miejsca pracy, ale – niestety – też najszybciej je traci. Jednak potrafi rozruszać inne sektory, np. jeżeli mamy rozwój mieszkalnictwa, to rośnie popyt na urządzenia AGD. Gdy mamy duże inwestycje infrastrukturalne, to korzystają na tym branże pochodne, np. stalowa czy cementowa.
Polski Fundusz Rozwoju to nowa instytucja. Działa od maja tego roku. Mamy u siebie duże instytucje: Bank Gospodarstwa Krajowego, Agencję Rozwoju Przemysłu, czerpiemy z doświadczeń Polskich Inwestycji Rozwojowych oraz Polskiej Agencji Rozwoju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta