Zabrać karabin dziecku i kryminaliś
Dobrze opłacani policjanci próbująwprowadzić w Tiranie porządek
Zabrać karabin dziecku i kryminaliś
JERZY HASZCZYńSKI
Z TIRANY I DURRES
Na złożenie broni zdecydowało się na razie niewielu Albańczyków. Oddawać broń można na posterunkach policji, a w miastach, gdzie panują tzw. komitety, także w ich siedzibach. Karabiny czy automaty kałasznikowa oddaje się tak, jak się je zdobyło -- anonimowo. Wczoraj i przedwczoraj nikt nikogo z oddających broń nie sprawdzał. W Tiranie karabiny znosili m. in. rodzice, którym udało się je odebrać swoim nawet 10-letnim dzieciom.
W centrum Tirany dzięki pojawieniu się wielu patroli policyjnych życie wracało do normy. Ludzie wylegli na ulice. Wciąż jednak -- zwłaszcza na przedmieściach -- dochodziło do strzelaniny i napadów. Wsobotę w stolicy zginęło co najmniej 14 osób, w tym kilku mężczyzn zastrzelonych przez policję, gdy nie zatrzymali się na wezwanie.
Bez bagaży i paszportu
Kilka tysięcy Albańczyków koczuje w porcie w Durres (40 km od Tirany) , czekając na możliwość wydostania się z kraju. Wczoraj rano doszło tam do gwałtownych zamieszek. Policja użyła broni. Są ranni, niektórzy twierdzą, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta