Wielki majątek, którego nigdy nie było
PZPR
Wszystko wskazuje, że w swojej czterdziestoletniej historii partia nigdy nie była w staniezebrać składek przewyższających jej wydatki na bieżące funkcjonowanie
Wielki majątek, którego nigdy nie było
DARIUSZ STOLA
Parę tygodni temu niewielka notatka poinformowała czytelników "Rzeczpospolitej" o wyniku pewnego głosowania w Sejmowej Komisji Ustawodawczej. Komisja Ustawodawcza podjęła decyzję rekomendującą Sejmowi odrzucenie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie poprawek do ustawy o przejęciu majątku PZPR. Jeśli Sejm pójdzie za głosem Komisji, to będziemy świadkami stworzenia legalnej podstawy do przejęcia nieokreślonych, czyli praktycznie dowolnych części majątku po PZPR. Zakwestionowane bowiem przez Trybunał poprawki zmierzają do wyróżnienia z tego majątku części "pochodzących ze składek członkowskich", które nie podlegały przejęciu przez skarb państwa.
Nikt chyba nie potrafi powiedzieć, jak można by wykazać, że np. budynek po komitecie w miejscowości X, którego budowę finansowano z budżetu PZPR, powstał właśnie ze składek. Wszystkie złotówki, które przepływały przez kasę partii, były okrągłe -- trudno więc wskazać, na jaki to konkretnie budynek czy samochód przeznaczono te, które wpłacili członkowie. Gdyby składki płacono w złotówkach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta