PiS widzi psa, a mówi, że to kot
Partia rządząca cierpi na brak przepływu informacji nie od dziś. Ale to, że nikt nie panuje nad jej wizerunkiem w mediach, jest nowością.
Różne inicjatywy, często kontrowersyjne, promowane przez ministrów lub posłów, siłą rozpędu trafiają do Sejmu, który rozpoczyna natychmiast procedowanie. Tak było z ustawą metropolitalną, która przyniosła PiS duże straty wizerunkowe. – Wszyscy byli zdziwieni – mówi „Rzeczpospolitej" jeden z posłów PiS. – Koledzy dopytywali, dlaczego to robimy. Jak się ma większość, to przepchnąć można wszystko....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta