Naukowcowi od katastrof grozi kara śmierci w Iranie
Ahmadreza Dżalali, pracownik kilku europejskich uczelni, prowadzi strajk głodowy w teherańskim więzieniu. Część kolegów doktora obawia się, że jeszcze w tym miesiącu może dojść do jego egzekucji.
45-letni Dżalali jest oskarżony o szpiegostwo, mówi się też o innych zarzutach, w tym „wrogości wobec Boga". Za jedno i drugie – jak podaje zajmująca się tajemniczą sprawą lekarza organizacja Amnesty International – w Islamskiej Republice grozi śmierć.
Dżalali jest Irańczykiem, ale od 2009 r. mieszka w Europie. Specjalizuje się w medycynie katastrof. Ma prawo pobytu w Szwecji, gdzie odbywał studia doktoranckie w Instytucie Karolinska, prestiżowej uczelni medycznej pod Sztokholmem. Pracował także na uniwersytetach w Belgii i we Włoszech.
Jak to się stało, że trafił do irańskiego więzienia i został uznany za tak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta