Farmaceuci lepsi i gorsi
Brakuje wielu potrzebnych zmian. Dlaczego ustawodawca nie zaproponował zachęt dla tych, którzy chcieliby otwierać apteki np. w trudno dostępnych miejscach?
W ramach dyskusji na temat projektu poselskiego nazywanego w skrócie „Apteka dla aptekarza" warto zwrócić uwagę na kilka problemów. Wydaje się, że tak długo oczekiwana nowelizacja ustawy nie spełnia oczekiwań większości szeregowych, profesjonalnych farmaceutów. Koncentrując się na strukturze własnościowej, zapomniano, że samo oddanie aptek w ręce farmaceutów nie zmieni zbytnio sytuacji ich wykwalifikowanych pracowników.
Środowisko związane z izbami aptekarskimi argumentuje, że tylko podniesienie rangi zawodu będzie gwarantować określoną pozycję farmaceuty, co przełoży się bezpośrednio na komfort pacjentów. Jednak po przeczytaniu projektu zastanawiam się, gdzie są te zapisy? W zamian dużo jest demografii, geografii i demagogii.
Przeczytałam na stronie internetowej opolskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej list posła Tomasza Kostusia, który użył sformułowania: „większość...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta