Funt dołuje, ale nasi eksporterzy są spokojni
Słaba waluta nakręca inflację na Wyspach Brytyjskich. Analitycy przewidują, że w najbliższym czasie funt nie przekroczy 5 zł.
Funt traci systematycznie od początku grudnia. Wtedy trzeba było płacić za niego nawet 5,4 zł, zaś w piątek po południu kosztował 4,94 zł, czyli najmniej od listopada.
– Dotychczas brytyjska gospodarka stymulowana była słabością funta. Teraz jednak widać, że wynikające z tego przyspieszenie inflacji realnie uderzy w gospodarstwa domowe na Wyspach, które mogą zacząć ograniczać konsumpcję – mówi Rafał Sadoch z DM mBanku.
Dodatkowo w końcówce lutego pojawiły się doniesienia o możliwej secesji Szkocji. Wszystko to stwarza ryzyko spadku kursu funta, choć brytyjskie władze pozostają wyjątkowo optymistyczne i spodziewają się stabilizacji dynamiki wzrostu gospodarczego nieco poniżej 2 proc....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta