Szybszy rozwój dzięki unijnemu wsparciu
Dynamizują gospodarkę, pomagają zmniejszać dystans wobec bardziej rozwiniętych krajów, a pośrednio wpływają także na poziom naszych płac.
Anna Cieślak-Wróblewska
Sieć autostrad, szybkie trasy kolejowe, ekologiczna komunikacja miejska, wodociągi, drogi lokalne, odnowione szkoły, zrewitalizowana przestrzeń publiczna, nowe linie technologiczne w firmach – to tylko kilka przykładów wykorzystania funduszy unijnych. I chociaż część dofinansowanych projektów była krytykowana (np. aquaparki budowane w miejscach o niewystarczającym popycie na takie usługi czy e-usługi o niskim poziomie innowacyjności), to w sumie unijna pomoc przyczyniła się do poprawy kondycji naszej gospodarki.
Wyższa wartość PKB
W ramach polityki spójności na lata 2007–2013 do Polski z unijnego budżetu trafiło 290,8 mld zł. Pieniądze te zainwestowaliśmy przede wszystkim w infrastrukturę podstawową (ok. 60 proc.), wsparcie sektora przedsiębiorstw (ok. 23 proc.) oraz rozwój zasobów ludzkich (17 proc.). Średnio w skali roku wartość transferów stanowiła ok. 1,9 proc. PKB.
Napływ środków unijnych w znaczący sposób przełożył się na wzrost nominalnej wartości produktu krajowego brutto (PKB). W latach 2008–2015 (w tym okresie wykorzystywaliśmy fundusze UE przyznane na lata 2007–2013) nasze PKB w cenach bieżących było średnio w skali roku o 7,3 proc. wyższe w porównaniu z sytuacją bez funduszy UE. Tak wynika...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta