Usunięcie drzewa trzeba zgłosić
Od soboty właściciel posesji musi poinformować urząd, że chce się pozbyć drzewa ze swojej działki. Jeśli tego nie zrobi, grożą mu kary. Renata Krupa-Dąbrowska
Po niespełna pół roku zmieniają się zasady wycinki. 17 czerwca wchodzi w życie nowela z 11 maja 2017 r. ustawy o ochronie przyrody (DzU z 2 czerwca 2017 r., poz. 1074). Zmiany najbardziej odczują osoby, które planują wyciąć drzewo na prywatnej posesji.
Z wnioskiem do gminy
Od 1 stycznia do 17 czerwca wycinka w celach prywatnych nie wymagała żadnych formalności, z pewnymi wyjątkami. Zezwolenie było potrzebne (i nadal będzie) np. dla wycinki na zabytkowej nieruchomości.
Od soboty zgłoszenie w urzędzie gminy (urzędzie miasta) jest obowiązkowe. Nowe przepisy precyzują również, jaka powinna być jego treść (patrz ramka). W ciągu 21 dni od doręczenia zgłoszenia gminie na posesji powinni się pojawić urzędnicy, by przeprowadzić oględziny i sporządzić inwentaryzację. Przepisy nakazują im ustalić: gatunek ścinanego drzewa, obwód jego pnia na wysokości 5 cm, a gdy na tej wysokości drzewo ma kilka pni – obwód każdego z nich, a gdy nie posiada pnia (np. został przeżarty chorobą) – obwód drzewa poniżej korony. Z oględzin sporządza się protokół.
Gdyby się okazało, że zgłoszenie jest niekompletne, urząd może wezwać do jego uzupełnienia, dając na to siedem dni. To przerywa bieg wspomnianego 21-dniowego terminu.
Milcząca zgoda
Po przeprowadzeniu oględzin właściciel musi się uzbroić w cierpliwość i poczekać dodatkowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta