Milion z wody
Węgierka to gwiazda pływackich mistrzostw świata w Budapeszcie. Zdobywa medale, uśmiecha się z billboardów i walczy o prawa zawodników.
Trybuny Dunaj Areny szalały, gdy w poniedziałkowy wieczór Katinka Hosszu płynęła po pierwsze złoto MŚ (200 m st. zmiennym). To jej koronna konkurencja, presja i oczekiwania były więc ogromne, ale żelazna dama basenu (taki przydomek zyskała ze względu na swoją pracowitość) udźwignęła ciężar odpowiedzialności i sięgnęła już po trzeci z rzędu tytuł na tym dystansie (wcześniej w Barcelonie i Kazaniu, jest też mistrzynią olimpijską z Rio).
– Kiedy wychodzę na start, nie widzę tych wiwatujących tłumów. Nie dociera do mnie nawet ich doping, bo zwykle słucham muzyki. Jestem w swoim świecie. Myślę tylko o zadaniu, które mam wykonać – tłumaczy Hosszu.
Radzenia sobie z presją i przeciwnościami losu nauczył ją trener, a prywatnie mąż Shane Tusup. Amerykanin o węgierskich korzeniach to jedna z najbardziej barwnych i kontrowersyjnych postaci w środowisku pływackim. O jego morderczych treningach – całych dniach spędzonych na basenie i w siłowni –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta