Rząd musi na nowo zdobyć zaufanie biznesu
Firmy nie liczą na szczególne względy po zmianie premiera, mają jednak nadzieję, że ich interesy będą bardziej brane pod uwagę.
Anna Cieślak-Wróblewska
Na czele rządu PiS staje spec od gospodarki, menedżer, finansista i twórca głośnej strategii rozwojowej, która ma przestawić polską gospodarkę na nowe tory. I choć wciąż będzie to rząd ugrupowania o silnych skłonnościach etatystycznych i prosocjalnych, to biznes spodziewa się umiarkowanego nowego otwarcia.
Umiarkowanego, bo oczekiwanie, że premier Mateusz Morawiecki nagle wróci do koncepcji liberalnych albo cofnie decyzje szkodliwe dla gospodarki, takie jak obniżenie wieku emerytalnego, było zbyt daleko idącą nadzieją. Ale i tak lista życzeń do Morawieckiego jest całkiem długa. To np. obniżenie pozapłacowych kosztów pracy, radykalne uproszczenie systemu podatkowego, np. VAT, uproszczenie zatrudniania cudzoziemców, wdrożenie realnych zachęt do innowacji. Dalej – przyspieszenie wykorzystania funduszy unijnych, zmniejszenie biurokracji, poprawa zarządzania administracją, usprawnienie sądów, wsparcie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta