Brexit: po umowie rozwodowej czas na negocjacje
Londyn liczy na przywileje w przyszłej umowie handlowej ze Wspólnotą. Może się gorzko rozczarować.
Wielka Brytania doszła do porozumienia z UE w kwestii warunków rozwodu. Ma teraz dziesięć miesięcy, żeby uzgodnić zręby przyszłej umowy. Ale na razie wszyscy cieszą się z tego pierwszego sukcesu.
Obserwatorzy zwracają uwagę, że to, co było do tej pory, trudno nazwać negocjacjami, bo strona brytyjska w praktyce musiała przyjąć warunki postawione jej przez Unię. Po pierwsze, wywiąże się ze wszystkich zobowiązań finansowych wynikających z jej członkostwa w UE do 29 marca 2019 roku. Po drugie, zapewni obywatelom UE mieszkającym na Wyspach przed datą brexitu wszystkie prawa: do legalnego pobytu, pracy, opieki zdrowotnej, sprowadzania rodziny, zasiłków społecznych, a nawet możliwości ich wysyłania za granicę.
Oba uzgodnienia są bardzo ważne dla Polski, bo jesteśmy jednym z największych beneficjentów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta