Stocznia idzie w masowce
BIZNES | Niewielkie masowce ma budować Szczeciński Park Przemysłowy. To kolejny – obok ratowania MSR Gryfia SA – pomysł na odbudowę przemysłu stoczniowego w Szczecinie.
Michał Stankiewicz
Podpisanie pierwszego listu intencyjnego Szczeciński Park Przemysłowy sp. z o.o. ogłosił na początku grudnia. Drugą stroną jest niemiecka firma Monterola Shipping, która zamówi w Szczecinie cztery masowce. List przewiduje, że umowa zostanie podpisana w ciągu dwóch miesięcy, a pierwszy statek będzie gotowy za rok. W sumie powstaną cztery jednostki – każda o 90 m długości, 13,6 szerokości i nośności 2,8 tys. ton. Załoga ma liczyć osiem osób. Wstępna umowa przewiduje możliwość zamówienia kolejnych czterech statków. Jak podaje SPP, masowce będą używane do żeglugi rzecznej na Renie, a także w żegludze przybrzeżnej na Bałtyku i Morzu Północnym.
– W ciągu dwóch miesięcy SPP – Stocznia Szczecińska przedstawi szczegółowe uzgodnienia dotyczące walorów technicznych i handlowych zamówienia – wyjaśnia Andrzej Strzeboński, prezes SPP. – Po tym terminie i podpisaniu kontraktu rozpocznie się budowa. Od momentu podpisania kontraktu pierwszy statek zostanie oddany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta