Pod choinkę będą nowe drogi, ale niegotowe

źródło: Rzeczpospolita

2017 rok przyniesie 355 km nowych szybkich tras. To mniej, niż planowano

Dziś ma przybyć 109 km szybkich dróg. Ich budowa przypomina pośpiech przed Euro 2012.

Adam woźniak

Drogowcy rzutem na taśmę zamykają obecny rok. W piątek ma być włączonych do ruchu osiem fragmentów szybkich dróg. W sumie blisko 109 km. To prawie jedna trzecia tego, co wybudowano w całym 2017 r. Ten przedświąteczny finisz przypomina pośpiech, z jakim oddawano kierowcom autostradę A2 przed Euro 2012.

Na części odcinków prace budowlane nie zostały jeszcze zakończone, przez co pojawią się ograniczenia prędkości, a na obwodnicy Ostródy trzeba będzie objeżdżać most przez kilometrowy plac budowy.

Jeszcze w czwartek Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) nie miała wszystkich zezwoleń na użytkowanie drogi, wydawanych przez wojewódzkie inspektoraty nadzoru budowlanego. Tak jest m.in. z obwodnicą Marek: inspektorzy z nadzoru dopiero w piątek mają sprawdzać, czy wykonawca trasy zrealizował wszystkie prace wskazane do uzupełnienia. Już wiadomo, że początkowo wyłączone z ruchu będą dwa węzły: Kobyłka i Wołomin, a na węźle Marki będzie brakować łącznic Białystok–Warszawa Targówek i Białystok–Marki.

W sumie tuż przed świętami najbardziej powinna się wydłużyć droga ekspresowa S8. Oddany zostanie 15-kilometrowy...