Komando carobójców
Czekiści, którzy odegrali główne role w egzekucji cara Mikołaja II i jego rodziny, sami zginęli później z rąk systemu, któremu służyli.
Choroba wrzodowa – taką diagnozę wczesnym latem 1938 r. postawił lekarz pracujący w kremlowskim szpitalu, gdzie leczono najbardziej zasłużonych towarzyszy. Zbadał on Jakowa Michajłowicza Jurowskiego, o którego zasługach jeszcze nic nie wiedział. Na leczenie okazało się za późno. Choroba była już w takim stadium, że ówczesna medycyna nie umiała sobie z nią poradzić. Pacjent Jurowski, który od wiosny przebywał na oddziale, cierpiał coraz większe męki. Jeśli wierzyć dokumentacji lekarskiej, w ostatnich dniach życia wił się z bólu i krzyczał, co było bardzo dokuczliwe dla innych chorych. Zmarł na początku sierpnia 1938 r., do ostatnich chwil korzystając z przywilejów należnych najbardziej zasłużonym towarzyszom partyjnym.
Wydarzenia, które sprawiły, że Jurowski – w odróżnieniu od zwykłych przedstawicieli świata pracy – mógł trafić do elitarnej kliniki, rozpoczęły się ponad dwie dekady wcześniej w Pskowie. 2 marca 1917 r. pod naciskiem Dumy car Mikołaj II złożył swój podpis pod dokumentem, w którym napisano: „W tych dniach przełomowych dla życia Rosji uważamy za nasz obowiązek i odpowiedzialność przed naszym narodem zewrzeć mocniej szeregi i zjednoczyć wszystkie siły narodu dla najrychlejszego wywalczenia zwycięstwa. W porozumieniu z Dumą Państwową uznajemy za wskazane zrzec się tronu państwa rosyjskiego i złożyć najwyższą władzę zwierzchnią". W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta