Ekshumacja IPN ma udowodnić, że strzelali Niemcy?
Dążenie do ponownej ekshumacji w Jedwabnem przez Instytut Pamięci Narodowej otworzy kolejny front sporu ze społecznością żydowską.
Bardzo źle się stało, że kilka lat temu ekshumacja w Jedwabnem została przerwana. Należało ją przeprowadzić za wszelką cenę do końca. Decyzja o tym, by nie kontynuować tych prac, tak naprawdę spowodowała, ta sprawa nie została wyjaśniona. I będzie zawsze wracała, dopóki badania do końca nie będą przeprowadzone – powiedział Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN podczas wideoczatu „Ekshumacje. Kto już ma swój grób, a kto jeszcze czeka...".
Jego zdaniem śledztwo powinno zostać podjęte, a prace w Jedwabnem wznowione.
Wypowiedź tę można byłoby zbagatelizować, tyle że wypowiedział ją wiceprezes IPN, uchodzący za guru prac poszukiwawczych w Polsce.
Wprawdzie zaraz inny przedstawiciel kierownictwa instytutu, Mateusz Szpytma, starał się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta