Nagrody plagą administracji
Premie w urzędach nie są dla najlepszych. To od lat stały dodatek do pensji.
Klub Prawa i Sprawiedliwości w 2012 r. złożył w Sejmie projekt, który zakładał likwidację gabinetów politycznych, m.in. w ministerstwach. Uznał je za zbyt kosztowne. Teraz o pomyśle zdaje się nie pamiętać, a członków gabinetów sowicie nagradza.
Hojny jak minister finansów
Na przykład w Ministerstwie Finansów nagrody zostały wypłacone ośmiu członkom gabinetu. Najwyższa wyniosła 25 tys. zł brutto, najniższa – 1,5 tys. zł. Przyznawano je kilkakrotnie. W sumie na ten cel w 2017 r. przeznaczono 140,5 tys. zł. W Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi każdy z czterech członków gabinetu politycznego dostał w zeszłym roku nagrodę. Wynosiły od 2,2 tys. do 9,5 tys. zł. W sumie wydano na nie 44,5 tys....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta