Samotne wilki czy lemingi?
W odpowiedzi Maciejowi Gutowskiemu i Piotrowi Kardasowi
Kulturalnie zakamuflowane wystąpienie dwóch wybitnych przedstawicieli palestry przeciwko resortowym planom zmiany modelu szkolenia aplikantów adwokackich (P. Kardas, M. Gutowski, „Populizm podgryza adwokaturę", „Rz" z 20 kwietnia 2018 r.) nie może niestety być uznane za skuteczną obronę systemu dotychczasowego. Autorzy tego pamfletu (bo tak trzeba ów tekst nazwać) w polemicznym zapędzie przemilczają wszystkie braki i słabości aktualnej regulacji prawnej oraz opartej na niej praktyki.
Nic nowego
Problem praktycznego szkolenia prawników nie jest nowy ani też nieznany w tym środowisku. Wszyscy wiemy, że program studiów prawniczych na polskich uczelniach, choć obejmuje bardzo wiele dziedzin, niekoniecznie nawet związanych z wykonywaniem zawodów prawniczych, starannie pomija praktykę. Dzieje się tak nieprzypadkowo. Prawodawca zechciał, aby dla każdej profesji prawniczej (naturalnie poza sędziami i prokuratorami) istniał odrębny system praktycznego szkolenia, którego stworzenie powierzył poszczególnym samorządom zawodowym.
Nie wchodząc w analizę tego problemu w całości, chcę skupić się na sprawie szkolenia aplikantów adwokackich, która tak leży na sercu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta