Moment prawdy Albionu
Anglicy znów uwierzyli, że mają reprezentację zdolną walczyć o Puchar Świata. We wtorek pierwszy poważny test ich młodzieży – mecz z Kolumbią.
Ten scenariusz powtarza się co cztery lata. Anglia jedzie na wielki turniej z ogromnymi oczekiwaniami, niemającymi logicznego uzasadnienia, i zostaje szybko sprowadzona na ziemię. Po 1990 roku w finałach MŚ wygrała tylko dwa mecze w fazie pucharowej (z Danią w 2002 roku i cztery lata później z Ekwadorem).
Przed wyjazdem do Rosji, pierwszy raz od dawna, buńczuczne zapowiedzi ustąpiły miejsca realnej ocenie sytuacji. Młody zespół pod wodzą równie młodego trenera Garetha Southgate'a miał jechać po naukę, nikt nie wywierał presji. Wystarczyły jednak dwa zwycięstwa nad autsajderami – Tunezją i Panamą – by na Wyspach wrócił optymizm.
To idzie młodzież
Dobrych nastrojów nie zepsuła nawet porażka z Belgią, bo obie drużyny nie wystawiły galowych jedenastek, oszczędzały swoich liderów (Harry Kane, Romelu Lukaku), a poza tym przegrany stawiał się w teoretycznie lepszej sytuacji, unikając Brazylii i trafiając do łatwiejszej części drabinki....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta