Sąd Najwyższy licytuje wyżej niż prezes Rzepliński
Sądowe zabezpieczenia dotyczące kwestii ustrojowych państwa pojawiają się w Polsce trzeci raz. Za każdym razem sięgała po nie władza sądownicza, tym razem zaangażowała Luksemburg.
Dwa razy korzystało z niego poprzednie kierownictwo Trybunału Konstytucyjnego, ale nieskutecznie.
Pierwszy raz 30 listopada 2015 r. Trybunał, pod prezesurą Andrzeja Rzeplińskiego, wezwał Sejm, zdominowany przez PiS, do powstrzymania się od wyboru sędziów TK w miejsce wybranych przez poprzedni Sejm (K 34/15). Zabezpieczenie nie odniosło skutku, podobnie jak wniosek prezesa Rzeplińskiego, aby sąd cywilny powstrzymał ich orzekanie, w praktyce zaakceptował niedopuszczenie ich do orzekania. Warszawski Sąd...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta