Jeszcze droższy polski węgiel
Surowce | Analitycy spodziewają się dalszego wzrostu indeksów czarnego paliwa. – Nie będzie rewolucji cenowych – studzi emocje największy producent węgla. barbara oksińska
Po mocnych zwyżkach cen węgla energetycznego na polskim rynku na początku tego roku eksperci prognozują dalszy wzrost krajowych indeksów paliwa. Najmocniej dostaną po kieszeni ciepłownie i gospodarstwa domowe, ale na większe wydatki muszą się przygotować też elektrownie.
Jest pole do podwyżek
Już ten rok przyniósł wyraźne zwyżki cen węgla. Jak podaje katowicki oddział Agencji Rozwoju Przemysłu, w II kwartale średnia stawka dla elektrowni wyniosła 238,27 zł za tonę i była o 16 proc. wyższa niż przed rokiem. Średnia cena dla ciepłowni wzrosła w tym czasie aż o 27 proc., do 298,21 zł. Ale i tak polskie ceny nie przebiły światowych. W czerwcu krajowe indeksy w przeliczeniu na warunki w europejskich portach ARA (Amsterdam – Rotterdam – Antwerpia) wyniosły odpowiednio 74,29 dol. za tonę dla elektrowni i 83,21 dol. dla ciepłowni. W tym samym czasie średnia cena w portach ARA sięgała 96 dol., a obecnie jest jeszcze wyższa.
– Na przełomie tego roku i następnego spodziewam się dalszego wzrostu indeksów węglowych w Polsce. Zakładam, że dla elektrowni zawodowych zwyżki te sięgną kilkunastu procent, licząc rok do roku. Dużym wsparciem są utrzymujące się wysokie ceny surowca w europejskich portach, które obecnie przekraczają 100 dol. za tonę i są wyraźnie wyższe niż stawki w Polsce. Dlatego naszym zdaniem jest pole do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta