Polskie kurczaki sondują południe Afryki
rolnictwo | Po ponad 1,5 roku przerwy polski drób wraca do RPA – jako pierwszy z peletonu, który cały wypadł z gry w 2016 r. przez ptasią grypę. aleksandra ptak-iglewska
Władze Republiki Południowej Afryki po 20 miesiącach zniosły zakaz sprowadzania polskiego drobiu. Dla naszych hodowców to zwycięstwo większe, niż mogłoby się wydawać – ptasia grypa w 2016 r. wyeliminowała z rynku RPA nie tylko Polskę, ale też Niemcy, Francję i Wielką Brytanię. Do RPA wracamy tylko my.
Piękne początki
Polski drób zaliczył w RPA przed dwoma laty wielki falstart. Gdy po długich staraniach władze RPA wreszcie otworzyły drzwi dla dostaw tego mięsa z naszego kraju, branża drobiarska sądziła, że świat stoi przed nią otworem. Lawinowo ruszyły misje gospodarcze, kontrakty, a wartość eksportu w ciągu zaledwie sześciu miesięcy skoczyła z zera do 19,8 mln zł.
Eldorado zakończyło się gwałtownie 3 grudnia 2016 r., gdy w Polsce wykryto ptasią grypę, a RPA zachowała się jak większość innych krajów i ze względu na bezpieczeństwo własnego rynku żywności zablokowała polski eksport.
Polska została uznana za kraj wolny od ptasiej grypy dokładnie przed rokiem. Od tego czasu trwały starania o powrót na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta