Polscy malarze trzymają się mocno
Sztuka | Wystawa „Co po Cybisie?" w warszawskiej Zachęcie udowadnia, że wbrew przepowiedniom malarstwo nie umiera.
Pokaz zestawia prace 49 artystów – laureatów prestiżowej Nagrody im. Jana Cybisa, przyznawanej od 1973 r. W środowisku jest ona tym bardziej ceniona, że to sami artyści zgłaszają kandydatów i decydują o wyborze zwycięzcy. Dostaje się ją za całokształt twórczości.
Zwycięzcy to wybitne postacie polskiej sztuki współczesnej. Należą już do jej kanonu, choć wcale niekoniecznie są bezpośrednimi spadkobiercami Jana Cybisa (1897–1972), wybitnego kolorysty; przed wojną współtwórcy grupy kapistów, którzy pogłębiali studia w Paryżu, wieloletniego wykładowcy warszawskiej ASP.
Choć sam Jan Cybis najchętniej malował pejzaże i martwe natury, bronił samoistnej wartości malarstwa, powtarzając, że „płótno powinno być rozstrzygnięte po malarsku". Chodziło mu nie o wierne naśladowania natury, ale o skupienie się na kompozycji, kontrastach i relacjach barwnych obrazu. Temat był więc dla niego tylko pretekstem malarskich poszukiwań.
Pomysł zestawienia laureatów Nagrody im. Cybisa wydaje się narzucać sam, ale wcale nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta