Nie być wasalem
Polska trzyma się strategii politycznego „klienta" wobec USA, o statusie bliższym Arabii Saudyjskiej, gdzie są amerykańskie bazy wojskowe, ale współpracy brak – twierdzi analityk Klubu Jagiellońskiego.
W rozmowach o stosunkach polsko-amerykańskich dominuje narracja „wasala – seniora". Przyjęto zasadę, że Amerykanów można „kupić" różnego rodzaju „łaskami", jak to dość wulgarnie określił były minister spraw zagranicznych. Natomiast nie powstał właściwie żaden inny model współpracy. Powstaje pytanie, czy nowa deklaracja współpracy to zmieni.
Amerykańska polityka zagraniczna ceni i rozumie partnerów – Japonię, Izrael, Koreę Południową. W przeszłości do amerykańskiej „sieci sojuszniczej" należały też RFN i Turcja. Nie bez powodu państwa te współpracują, lub współpracowały z USA przy projektach technologicznych, naukowych i obronnych. Wiele z tych projektów udało się wspólnie komercjalizować na rynkach trzecich. Polska natomiast trzyma się strategii politycznego „klienta", o statusie zbliżonym do Arabii Saudyjskiej, gdzie są wojskowe amerykańskie bazy, ale współpracy brak.
Śp. Zbigniew Brzeziński opisuje jedno z głównych narzędzi potęgi amerykańskiej jako „rozpowszechnienie technotroniczne" (ang. technetronic dissemination) – czyli uwarunkowany politycznie transfer technologii. Relacje z takimi sojusznikami tworzą „filary" potęgi USA....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta