Ryzyko niestarannego przechowywania dokumentów obciąża firmę
Zasada rozstrzygania wątpliwości na korzyść podatnika nie ma zastosowania, gdy nie oferuje on żadnego materiału dowodowego, który można zweryfikować.
W grudniu 2016 r. naczelnik urzędu skarbowego określił spółce zobowiązanie w CIT za 2014 r. oraz odsetki za zwłokę od nieuregulowanych w terminie płatności zaliczek. Fiskus uznał, że spółka nie ewidencjonowała przychodu w rzeczywistych kwotach oraz zawyżyła koszty uzyskania przychodu. Konkretnie chodziło o wydatki na zakup paliwa do czterech aut.
Główną osią sporu okazała się dokumentacja. Podczas kontroli spółka kilkakrotnie była wzywana do przedłożenia dokumentów źródłowych, akt, ksiąg, ewidencji środków trwałych i ewidencji wyposażenia, dokumentacji związanej z zatrudnieniem pracowników i innych umów przez nią zawartych. Początkowo jej pełnomocnik odpowiedział, że dokumenty związane z jej działalnością przechowywane są w biurze rachunkowym, a prezes zarządu przekazał dwa segregatory dokumentów (głównie faktury zakupu i sprzedaży).
Fiskus dalej badał działalność podatniczki, i wystąpił m.in. do jej kontrahentów. Dokumentów nadal jednak brakowało, więc spółka znów została wezwana do ich dosłania. Tym razem prezes spółki odpowiedział, że dostarczenie dokumentacji podatkowej jest niemożliwe z powodu jej zaginięcia. Po wydaniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta