Trzeba umieć zdobyć talenty, a potem utrzymać je w firmie
Zarządzanie | W czasach silnej konkurencji o pracowników połowa pracodawców narzeka na niedobór odpowiednich kandydatów do pracy. Ale sporo firm opracowało i stosuje skuteczne sposoby, by sobie poradzić z tym wyzwaniem. Anita Błaszczak
O zarządzaniu talentami i o tym, jak w czasach rynku pracownika można przyciągnąć do firmy najlepszych kandydatów, a potem zatrzymać ich na dłużej, dyskutowali podczas debaty „Rzeczpospolitej" menedżerowie i eksperci HR. Zwracali uwagę, że talenty to nie tylko ambitni absolwenci czołowych uczelni czy świetni specjaliści.
– Coraz ważniejsze stają się cechy osobowości i umiejętności interpersonalne, w tym umiejętność komunikacji – podkreślał Jakub Piniarski, HR menedżer w Kronospan Polska. Jego zdaniem firma widzi szansę w ludziach, którzy nie tylko potrafią dobrze się komunikować, ale będą także chcieli się rozwijać i odpowiednio mocno zaangażować w pracę.
Wcześnie wyłowić najlepszych
Jak przypominał Jacek Siwiński, prezes Velux Polska, kiedyś, mówiąc o talentach, koncentrowano się na zawodowych kwalifikacjach. Potem coraz ważniejsze stawało się połączenie umiejętności profesjonalnych z tzw. miękkimi, w tym zwłaszcza umiejętnością współpracy.
Natomiast teraz, gdy świat tak szybko się zmienia, w definicji talentów pojawił się nowy, ważny aspekt – otwartość na zmiany i gotowość do uczenia się nowych rzeczy. – Talent nie ogranicza się już do wiedzy i umiejętności. To określona postawa i kwestia decyzji danej osoby, czy chce być talentem: czy jest elastyczna, otwarta na wiedzę, czy chce zdobywać nowe umiejętności – podkreślał prezes...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta