Polska znów może być wielka
Ostatnie 30 lat to wielki sukces polskiej gospodarki. Co zrobić, żeby dobra passa trwała przez kolejne dekady?
Jest się z czego cieszyć w stuletnią rocznicę odzyskania niepodległości. Trwający boom pomoże nam utrzymać tytuł niekwestionowanego mistrza Europy we wzroście gospodarczym, bo od 1989 r. powiększyliśmy nasze dochody o prawie 150 procent, więcej niż w jakimkolwiek innym kraju w Europie.
Utrzymamy również tytuł globalnego czempiona, bo od 1995 nasze zarobki rosły szybciej niż we wszystkich dużych gospodarkach na podobnym poziomie rozwoju, w tym nawet wśród azjatyckich tygrysów. Dzięki 27 latom nieprzerwanego wzrostu gospodarczego, w tym roku dochód przeciętnego Polaka, po uwzględnieniu różnic w poziomie cen, osiągnie ponad dwie trzecie średniej dla bogatych krajów UE. To najwyższy poziom w naszej historii. Przeżywamy swój nowy złoty wiek.
Takiego wielkiego sukcesu gospodarczego nie przeżyliśmy nie tylko przez ostatnie 100, ale też 1000 lat. Nawet w czasie tzw. złotego wieku za ostatnich Jagiellonów polskie dochody odstawały od Zachodu. Przeciętny dochód na głowę mieszkańca był też ponad 30 razy niższy niż obecny. I ponad dwa razy niższy niż w dzisiejszym Afganistanie. Większość Polaków była chłopami pańszczyźnianymi, traktowanymi tylko trochę lepiej niż niewolnicy. Byliby nieźle zdziwieni, gdyby się dowiedzieli, że żyli w złotym wieku.
Zysk z otwartego społeczeństwa
Na nasz bezprecedensowy sukces w czasach III RP...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta