USA: Transformacja demokratów
Zmienia się ideologia Partii Demokratycznej. Ma coraz bardziej zróżnicowane szeregi i kandydatów na ważne stanowiska.
Kilkadziesiąt lat temu Waszyngton był domeną białych mężczyzn. Dziś panorama demograficzna w amerykańskiej polityce jest zupełnie inna, co w dużej mierze jest zasługą demokratów. Widać to dobrze po Kongresie obecnej kadencji, w którym zasiadła rekordowa liczba kobiet, przedstawicieli różnych ras, grup etnicznych oraz społecznych.
Zróżnicowanie amerykańskiej lewicy ostro się zarysowuje również wśród kandydatów, którzy ogłosili chęć ubiegania się o nominację Partii Demokratycznej w wyborach prezydenckich w 2020 r. W tym gronie są m.in. cztery kobiety (Kamala Harris, Elizabeth Warren, Tulsi Gabbard, Kirsten Gillibrand), pretendent pochodzenia latynoskiego (Julian Castro) oraz kandydat otwarcie przyznający się, że jest gejem (Pete Buttigieg).
Trudna do pokonania
Szczególną uwagę zyskuje ostatnio Kamala Harris, 54-letnia senator z Kalifornii, córka imigrantów z Jamajki i Indii, uznawana w partii za wschodzącą gwiazdę. Nie tylko dlatego, że jest charyzmatycznym mówcą z inspirującym przesłaniem. Przede wszystkim postrzegana jest jako symbol nowego pokolenia demokratów, bo posiada trzy ważne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta