Oczy rynku zwrócone na Wyspy
Oczekiwanie na wieczorne głosowania w brytyjskiej Izbie Gmin, dotyczące poprawek do planu brexitu, sprzyjało spokojnej atmosferze. Zmienność kursów większości walut nie przekraczała 0,5 proc.
We wtorkowe popołudnie notowania euro do dolara spadały o 0,1 proc., do 1,1419 dol. Po piątkowym 1-proc. wybiciu w górę przyszedł czas na lekką korektę. Wspólna waluta pozostaje jednak relatywnie silna. Zyskiwała bowiem lub trzymała się blisko poziomu neutralnego wobec franka, funta i złotego. – Kurs euro jest stosunkowo wysoko, biorąc pod uwagę słabą sytuację makrostrefy euro i małe szanse na podwyżki stóp przez EBC. Z drugiej strony rentowności amerykańskich instrumentów skarbowych pozostają na poziomach z końca grudnia 2018 r., co oznacza, że rynek nie zakłada dalszego zacieśniania polityki pieniężnej również w USA – tłumaczył zachowanie euro Marcin Lipka, analityk Cinkciarz.pl.
Funt, co zrozumiałe, wykazywał we wtorek niską zmienność, nieprzekraczającą 0,2 proc. Więcej działo się na kryptowalutach. Notowania bitcoina zniżkowały w porywach do 3337 dol., co jest najniższym poziomem w tym roku. Kapitalizacja całego rynku stopniała do 112 mld dol.