Były szef Lotosu w rękach CBA
Bliski współpracownik Sławomira Nowaka, ministra transportu w rządzie Donalda Tuska, miał doradzać prezesowi Lotosu Pawłowi O. – Nie ma śladu, by pracę tę wykonywał – twierdzą służby.
Zatrzymanie byłego już prezesa Lotosu, urzędującego nieprzerwanie aż 14 lat Pawła O., oraz dwóch byłych pracowników spółki wstrząsnęło akcjami państwowej spółki paliwowej. We wtorek około południa kurs akcji Lotosu spadał nawet o ponad 3,6 proc., osiągając wartość 89,62 zł. Była to wówczas, i przez większą część sesji, najmocniejsza zniżka spośród walorów spółek zaliczanych do indeksu WIG20.
Oprócz Pawła O. CBA zatrzymało dwóch pracowników Lotosu wysokiego szczebla, a także – jak ustaliła „Rzeczpospolita" – Tomasza S. – byłego gdańskiego radnego z Platformy Obywatelskiej, prezesa siatkarskiego klubu z Sopotu i bliskiego współpracownika Sławomira Nowaka.
To według nieoficjalnych źródeł w tamtych czasach prezes Lotosu podpisał fikcyjną, zdaniem prokuratury i CBA, umowę z firmą Tomasza S., która zajmowała się głównie konsultingiem w zakresie sportu, na kwotę 250 tys. zł.
—ik, trf