Sąd odesłał burmistrza do Google Maps
Wyrok | Nałożenie kary za wycięcie drzewa wymaga ustalenia wszystkich prawnych i faktycznych okoliczności. Danuta Frey
O wycięciu świerka i lipy zawiadomił policję anonim. Funkcjonariusze Komisariatu Policji stwierdzili, że świerk miał półtorametrowy pień, a lipa – 130 cm w obwodzie. Burmistrz miasta i gminy uznał, że na usunięcie obu drzew wymagane było zezwolenie. Ponieważ sprawca go nie miał, burmistrz nałożył 15 900 zł kary pieniężnej.
Zła ocena
Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło tę decyzję i przekazało sprawę burmistrzowi do ponownego rozpoznania. Wytknęło, że nie dokonano pomiarów pni, obecnie już całkowicie wykarczowanych, nie oceniono, czy drzewa były zdrowe czy chore, ani ich odległości od istniejących budynków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta