Sąd nie zauważył kradzieży spółki
Na podstawie całkowicie sfałszowanych dokumentów sąd gospodarczy w Warszawie oddał spółkę w ręce przestępców.
Sabri Bekdas, najbardziej znany turecki biznesmen prowadzący interesy w Polsce, został okradziony – nieznani sprawcy w majestacie prawa przejęli kierowaną przez niego spółkę deweloperską należącą do tureckich właścicieli. Przestępcy podstawili warszawskiemu sądowi fałszywy akt zmian właścicielskich, nowego zarządu i adresu siedziby – na ich podstawie sąd KRS, niczego nie weryfikując, dokonał zmian, które zalegalizowały przestępstwo, a oszustom pozwoliły całkowicie przejąć spółkę. Wszystko wydarzyło się w ciągu zaledwie trzech tygodni. Bekdas to właściciel kilku spółek, centrum handlowego, hotelu i przez pewien czas klubu Pogoń Szczecin. Interesy w Polsce robi od lat 90. Historia przejęcia jego spółki Reformer Development pokazuje, jak łatwo ukraść w Polsce każdą spółkę.
– To, co nas spotkało, jest po prostu nieprawdopodobne – burzy się Sabri Bekdas.
Fakt, że spółka Reformer Development, której prezesem jest od lat Bekdas, została przejęta przez nieznanych przestępców wyszedł przez przypadek.
11 stycznia do korespondencyjnego biura spółki w Raszynie (mieści się tu księgowość) zadzwoniła pracowniczka ING Banku z prośbą o uzupełnienie danych do otwarcia rachunku spółki w banku – podania dokładnego adresu przy Marszałkowskiej 111 w Warszawie – zlecenie złożył prezes spółki Kennet Markus Ljung. Główna księgowa, która...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta