Liga mniejszych miast
Mistrz Polski jest z Włocławka, a zdobywca Pucharu Polski z Ostrowa Wlkp. Do półfinału europejskich rozgrywek Alpe Adria Cup awansował GTK Gliwice. ŁUKASZ MAJCHRZYK
W latach 90. kibice z Wrocławia skandowali „Cała Polska w cieniu Śląska". Potem za sprawą pieniędzy Ryszarda Krauzego najsilniejsze było Trójmiasto – najpierw Asseco Prokom Sopot, a potem Asseco Prokom Gdynia. Od kilku lat tytuły mistrzowskie zdobywają kluby z Zielonej Góry, Zgorzelca i Włocławka, a na niższych stopniach podium stają zespoły m.in. z Radomia, Słupska czy Ostrowa Wlkp.
Oczywiście, trzeba pamiętać, że do Energa Basket Ligi wróciła po wielu latach przerwy Legia Warszawa, silny jest Polski Cukier Toruń, o mistrzostwo Polski w tym sezonie powalczy Arka Gdynia (do niedawna pod nazwą Asseco), a spore ambicje ma też właściciel Kinga Szczecin, ale najwięcej do powiedzenia w męskiej rywalizacji mają zespoły z mniejszych miast.
Anwil Włocławek jeszcze kilka lat temu był po kłopotach, nad klubem ciążyły poważne długi, a zespół był w rozsypce. Najgorzej było w sezonie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta