Po nas choćby potop
Wojciech Romański Gospodarka to nie perpetuum mobile i w końcu wystawi rachunek, ale nie widać, by spędzało to sen z powiek rządzącym. Może więc pięknie przeżyjemy rok 2019, ale co będzie dalej?
Jakoś tak brzęczy mi w głowie to powiedzenie przypisywane Madame de Pompadour, kochance Ludwika XV, wydającej pieniądze z królewskiej kasy na huczne zabawy w Wersalu i nakłaniającej samego władcę do rozrzutności. I brzęczeć raczej nie przestanie, bo przecież zbliżają się podwójne wybory...
Niby trudno porównać sytuację w państwie rządzonym przez następcę Króla Słońce ze współczesną Polską. Niby trudno jest spiąć intelektualną klamrą trwonienie państwowych pieniędzy na przyjemności wąskiej grupy osób z otoczenia władcy z wielkimi programami społecznymi PiS, do których właśnie teraz rząd hojną ręką dokłada kolejne. Bo przecież z jednej strony mamy wydawanie kasy na przyjemności, z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta