Miasta muszą być motorem postępu
W ciągu ostatnich lat zauważyłem, że miasta, które są wysoce innowacyjne i otwarte na transformację, są również bardzo zaangażowane w sprawy europejskie i światowe – uważa Peter Kurz, burmistrz Mannheim. Paweł Szaniawski
Jest pan współprzewodniczącym Komitetu Wykonawczego Globalnego Parlamentu Burmistrzów. Jakie jest dziś największe wyzwanie dla burmistrza czy prezydenta miasta?
Jest to wielość i złożoność różnych zadań w tym samym czasie. Nasze otoczenie zmienia się coraz szybciej. Musimy stale dostosowywać naszą strukturę zarządzania i mamy o wiele więcej informacji do przekazania. Jednocześnie czasy procesów typu top-down zdecydowanie się skończyły. Obywatele chcą brać udział w zarządzaniu miastem i współtworzyć go. Jednocześnie „fałszywe wiadomości" i ruchy populistyczne wywierają presję na samorządy lokalne i mocno kwestionują politykę opartą na dowodach, jak w przypadku redukcji emisji CO2.
Być może głównym wyzwaniem dla burmistrza w tych czasach jest stworzenie i zabezpieczenie współczesnej formy agory. Społeczność miejska była zróżnicowana, ale równi sobie obywatele spotykają się, dyskutują, opierając się na dostępnych informacjach, i w atmosferze wzajemnego szacunku, zasadniczo tak, jak to opisano w koncepcji demokracji deliberatywnej.
Miasta potrzebują inwestorów, najlepiej innowacyjnych. Macie swój pomysł na to, jak ich przyciągać?
Praca podąża za ludźmi. Takie myślenie wdrożyliśmy 12 lat temu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta