Polska nie chce Holendra
Frans Timmermans był pierwszym kandydatem na szefa Komisji Europejskiej na rozpoczętym w niedzielę nadzwyczajnym szczycie UE. Polska wyraziła sprzeciw. Anna Słojewska
W niedzielę wieczorem na szczyt do Brukseli przyjechali przywódcy 28 państw UE, żeby uzgodnić obsadę pięciu najwyższych stanowisk. Byli potrzebni kandydaci na przewodniczących: Komisji Europejskiej, Rady i Parlamentu, na wysokiego przedstawiciela UE ds. polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz na prezesa Europejskiego Banku Centralnego.
W momencie rozpoczęcia szczytu wiadomo było, że w pierwszym pakiecie, który przedstawi prowadzący obrady Donald Tusk, stanowisko szefa KE miałoby przypaść Fransowi Timmermansowi. Osoba holenderskiego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta