Butelkomaty stają w polskich miastach
Butelki PET nie muszą trafiać do pieca, można też zmniejszyć ich liczbę w rowach czy na zieleńcach. Pomogą w tym butelkomaty. Małgorzata Stuch
Dzięki staraniom Łukasza Wantucha, radnego z Krakowa, w stolicy Małopolski uruchomione zostało pierwsze tego typu urządzenie w kraju, wydające żywą gotówkę w zamian za wrzucone plastikowe butelki. Pomysł się sprawdził, teraz inni samorządowcy chcą instalować podobne automaty w swoich miastach.
Po krakowsku
Łukasz Wantuch już wcześniej znany był z niekonwencjonalnych pomysłów, chciał m.in. usuwać bezdomnych z centrum miasta czy montować kamery monitoringu w sztucznych sowach. Jeszcze przed ustawieniem butelkomatu skupował plastikowe butelki w sklepach w Krakowie i Myślenicach. Jak twierdzi, chciał pokazać, że zmniejszenie ilości plastiku jest w miarę proste. Zdaniem radnego mieszkańcy będą zbierać plastikowe śmieci, jeżeli się im to opłaci. Podczas swojej pilotażowej akcji radny Wantuch kupił ok. 5 tys. butelek, które finalnie trafiły do recyklingu.
Butelkomat, który stanął w kwietniu w Urzędzie Miasta Krakowa przy al. Powstania Warszawskiego, był przygotowany na przyjęcie 15 tys. butelek. W zamian wypłacał losowo 10 albo 20 groszy za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta