Bez samorządów nie da się rządzić
Samorządy już dzisiaj cerują dziury państwa. Jak zostaną im odebrane pieniądze, to nie tylko nie będą mogły robić tego dalej, ale też skończy się rozwój gmin, zaczną się problemy z płynnością i zarządy komisaryczne – mówi Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego. Michał Stankiewicz
Za nami półmetek wakacji. Zachodniopomorskie to turystyczny potentat, ma wyjątkowy zestaw naturalnych warunków: najdłuższe wybrzeże, najwięcej lasów, liczne pojezierza i rzeki. Jak dzisiaj wygląda infrastruktura turystyczna?
Jak co roku oferta regionu poszerza się dzięki nowym inwestycjom, głównie prywatnym. Niektóre miejscowości to place budowy, co roku widać wyraźnie, że standard oferowany naszym turystom systematycznie idzie do góry. Jako samorząd województwa realizujemy obecnie gigantyczne wyzwanie, jakim jest Zachodniopomorski Szlak Rowerowy. To projekt obliczony na ponad 1000 km tras w całym województwie, spinający całe wybrzeże – od granicy z Niemcami do granicy z Pomorskiem. To dziesiątki inwestycji na byłych nasypach kolejowych, wałach przeciwpowodziowych.
Ta sieć już istnieje?
Tak, znaczna część już jest. Co roku oddajemy kolejne odcinki, w tym wybudowaliśmy kolejne 100 km. I już widzimy, że coraz częściej pojawiają się turyści z rowerami, a my jako region chcemy kojarzyć się z aktywnym wypoczynkiem. Naszym atutem jest też połączenie z bogatą siecią ścieżek niemieckich, mamy przewagę nad innymi regionami.
Pomorze Zachodnie ma wyjątkowe szczęście do wody. Wykorzystujecie ją?
Zdecydowanie. Dlatego drugim projektem, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta