Miejskie krany jak zdroje
Samorządy zachęcają do picia kranówki zamiast wody pakowanej w plastikowe butelki. Mają argumenty ekologiczne i ekonomiczne. Takie rozwiązanie stosuje także coraz więcej lokali gastronomicznych. Ekologiczna świadomość rośnie.
Czasy, kiedy woda z kranu zalatywała chlorem i nadawała się do picia tylko po przegotowaniu, to przeszłość. W Światowym Dniu Wody (22 marca) główny inspektor sanitarny poinformował, że 99,7 proc. wody w krajowych kranach jest zgodna z wymaganiami. Co prawda ubiegłoroczny raport NIK wskazał na liczne awarie sieci wodociągowej w kraju i jej zaawansowany wiek. Jednak znalazło się tam również zdanie, że „w objętych kontrolą 12 przedsiębiorstwach wodociągowo-kanalizacyjnych nie wystąpiły przypadki stwierdzenia (...) braku przydatności wody do spożycia". Wobec tego w ostatnich latach – szczególnie od czasu, gdy wiadomo, że plastikowe odpady dławią planetę – samorządy zachęcają do picia wody z kranu.
Z kokotka
Katowicka kranówka od wiosny reklamowana jest hasłem „szluknij sie z kokotka!" (napij się z kranu). Magistrat zaczął od siebie – w urzędzie miasta i w siedzibie Katowickich Wodociągów woda do picia czerpana jest z kranów,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta