Głowa z betonu
Pomimo nadwagi Adam Kownacki wygrał w Nowym Jorku z Chrisem Arreolą i jest coraz bliżej walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.
Sędziowie znacznie wyżej ocenili występ urodzonego pod Łomżą 30-letniego Polaka od tego, co pokazał starszy od niego osiem lat Amerykanin meksykańskiego pochodzenia. Dwóch punktowało 117:111, trzeci 118:110 dla Kownackiego, choć jego przewaga nie była aż tak duża. Były rundy, chociażby dwie ostatnie, w których lepszy był Arreola, mimo że od połowy tego pojedynku walczył z bolesną kontuzją lewej ręki.
Kownacki raz jeszcze zaimponował ambicją i wolą walki oraz odpornością na ciosy, ale tym razem za dużo ważył (120,65 kg), więc zabrakło dynamiki, która być może pozwoliłaby mu wygrać przed czasem.
W Barclays Center na Brooklynie większość z liczącej prawie dziewięć tysięcy publiczności stanowili Polacy i dla nich niepokonany „Babyface" jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta