Izba nadzwyczajna SN
Pierwszy rok funkcjonowania Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych budzi nadzieje na nową wykładnię i stosowanie prawa w sądownictwie.
W trwającym od czterech lat sporze o zmiany na szczytach Temidy, którego elementem była także ta nowa Izba SN, wskazywano, że może burzyć dotychczasowy porządek, stabilność orzeczeń i zablokować sądy. Nic takiego się nie stało.
Na ok. 10 tys. wniosków w sprawie skargi nadzwyczajnej skierowanych do tej Izby prokurator generalny złożył 37 skarg, a rzecznik praw obywatelskich zaledwie sześć. Pierwsze wyroki wzbudziły duże zainteresowanie, a wsędziowskich uzasadnieniach przewijał się ludzki aspekt sporu. Nieprzypadkowo, ponieważ przesłanką wzruszenia prawomocnego wyroku mają być wskazania „sprawiedliwości społecznej".
Warto więc zapoznać się z dorobkiem pierwszego roku pracy tej Izby.
—dom