Przypadki Piotra S.
Rzecznik dyscyplinarny wpisuje się w narrację władzy.
Obserwując ostatnie wydarzenia dotyczące działań podejmowanych przez rzeczników dyscyplinarnych sędziów sądów powszechnych, miałam skojarzenia z filmem Stanisława Jędryki pod takim właśnie tytułem. Choć film opowiada zupełnie inną historię, to jedno jest wspólne: główny bohater znany jest z niełatwego charakteru oraz skłonności do wszczynania konfliktów tam, gdzie sprawy można rozwiązać inaczej. Wypisz wymaluj działania rzecznika. I o ile bohater filmu w końcu zaczyna szukać własnej drogi, o tyle nie widzę tego w działaniach rzeczników. Nadal ich postępowanie budzi w środowisku sędziów duże poruszenie, żeby nie powiedzieć: bulwersuje.
Ostatnio znowu głośno zrobiło się o decyzji rzecznika dyscyplinarnego sędziego Piotra Schaba i jego zastępców. Niestety nie są to decyzje, z których powinni być dumni.
System naczyń połączonych
Do tej pory już dwukrotnie zwracałam się z apelem do sędziego Piotra Schaba, aby zachował przynajmniej minimum obiektywizmu, niestety bezskutecznie. Odnoszę więc coraz częściej wrażenie, że zarówno on, jak i jego zastępcy zaczynają wpisywać się w narrację władzy politycznej i przestają być bezstronni (choć należy sobie zadać pytanie, czy kiedykolwiek byli).
Otóż niedawno podjęli oni kolejną decyzję, tym razem w sprawie sędziego z Olsztyna – pana Pawła Juszczyszyna. O...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta