Robert Lewandowski ściga rekord Ronaldo
Bayern i Tottenham są już pewne awansu, ale to właśnie ich mecz powinien być hitem ostatniego dnia fazy grupowej rozgrywek.
Robert Lewandowski po znakomitym początku sezonu przestał zdobywać bramki w Bundeslidze, ale Champions League to wciąż jego terytorium. W zeszłym roku został królem strzelców fazy grupowej, w tym jest na najlepszej drodze, by to powtórzyć. Ma już dziesięć goli i apetyt na więcej.
W środę będzie się mierzył z rekordem Cristiano Ronaldo. Portugalczyk to jedyny piłkarz, któremu udało się uzbierać aż 11 bramek w grupie (sezon 2015/2016). Po tym, jak przed dwoma tygodniami w Belgradzie Lewandowski strzelił cztery gole w 14 minut, wydaje się, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Na twitterowym koncie Crvenej Zvezdy zażartowano, że zejście Polaka z boiska było najlepszym, co mogło się w drugiej połowie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta