Nie było nadzwyczajnej okoliczności
Stan nietrzeźwości kierowcy, który zakłócił funkcjonowanie tachometru, nie mógł uwolnić przewoźnika drogowego od kary pieniężnej.
Może natomiast świadczyć o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu firmy – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku.
Sąd rozpatrywał skargę przedsiębiorcy, na którego organy Inspekcji Transportu Drogowego nałożyły 10 tys. zł kary pieniężnej za sfałszowanie przez kierowcę danych z tachografu. Podczas kontroli stwierdzono, że kierowca przewoził stal samochodem ciężarowym z naczepą. Natomiast tachograf, do którego zamontowano magnes, wskazywał czas odpoczynku.
– Być może system karania przedsiębiorców drogowych za przewinienia zatrudnionych u nich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta